poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Mini recenzja oraz ogłoszenia...

Dzień dobry,
Bardzo dziękuje za życzenia powrotu do zdrowia, najwyraźniej mi pomogły, bo czuje się dużo lepiej:)) Nareszcie dojechałam do RES i mam przyjemność opiekowania się moim 5letnim siostrzeńcem. Miałam zrobić recenzje o cieniach do powiek, ale mój geniusz jest taki, że zrobiłam zdjęcia wszystkim cieniom, które chciałam Wam pokazać, ale oczywiście nie spisałam ich numerów, także innym razem.
Dzisiaj podzielę się z Wami kilkoma produktami z których jestem zadowolona i takimi które mnie rozczarowały:))



Zacznijmy może jednak od tego, że nareszcie wyjechałam poza granice mojego miasta i marzyłam o pięknej pogodzie, spakowałam strój, klapeczki i kapelusik a tu co ..... a tu LEJE!!!! No po prostu jak zawsze, lato a ja blada jak ściana:( Kiedy ta pogoda się zmieni?! Fakt, faktem jest idealna dla tych co mają kampanie wrześniową(patrz ja ), ale no nie no ja w taką pogodę nie mogę, toż to nic mi s nie chce hehe
Pierwsze dwa produkty,którymi jestem ZACHWYCONA i które mam zamiar kupować na wieki hehe są żele pod prysznic  Nivea, Sunny Melon & Oil - żel pod prysznic z perełkami olejku i ekstraktem z melona oraz Nivea, Lemon & Oil
Producent:  Natychmiastowe orzeźwienie i intensywna pielęgnacja. Owocowy zapach, jedwabisty, świeży żel z pielęgnującymi perełkami olejku pozostawiają na skórze wyjątkowe uczucie świeżości i nawilżenia. 
Moja opinia : No po prostu Rewela. Pachną przepięknie, kąpiel dzięki nim jest relaksująca.  Ożywia ciało i umysł ;) Skóra jest nawilżona i delikatna. Nie trzeba używać balsamu po użyciu żelu. Ciało po kąpieli pachnie  bardzo, bardzo długo . Konsystencja jest gęsta i bardzo wydajna. Żel super się pieni. Jedynym minusem jest zawartość SLS, ale można sobie na to pozwolić bo reszta jest powalająca. Dodatkowy plus za przyjemne opakowanie.

Cena: 9PLN
Ocena: 5


Kolejny produkt właściwie znowu dwa to Faromona, Tutti Frutti , masło do ciała - 1. kiwi i karambola i 2.liczi i rambutan. 
No wiec tak to jest z tymi masłami, że nr 1 strasznie śmierdzi jak dla mnie, nie mogę go używać bo aż mnie na wymioty ciągnie wnioskując  nie jest to ani ciut ciut zapach kiwi bo akurat kiwi to ja lubię, 2 natomiast pachnie zdecydowanie lepiej, podobnie do masła z Victoria's Secret bodajże truskawka z dodatkami. Zapach utrzymuje się na ciele długo i jest on bardzo intensywny, wiec nie polecam wrażliwym noskom. Jeśli chodzi o nawilżenie to nie jest źle, ale nie jest też powalająco dobrze. Konsystencja jest irytująca, niby masło, ale tak naprawdę jest to bardzo, bardzo gesty balsam ciężki do rozsmarowania. Masło posiada w sobie małe czarne drobinki, wg producenta są to trufle, według mnie są to ciężkie do rozsmarowania drobinki które dodatkowo lekko barwią ciało. 
Podsumowując za 15 PLN miałam nadzieje na lepszy wynik. Plusami  są jak dla mnie ładne pudełko, ciekawy zapach(2) oraz całkiem niezłe nawilżenie minusy to cena, zapach(1), konsystencja.




Cena: ok. 15PLN
Moja ocena: 3,5 
Ostatni produkt to Lip Smacker Coca-Cola firmy Bonne Bell. Mniamm...bezbarwna pomadka do ust o zapachu lizaka Coca-Cola. Produkt bardzo ciekawy, taki mały gadżet ;) Szminka pachnie bardzo przyjemnie, po nałożeniu na usta pozostawia na nich smaczek Coca-Coli, natłuszcza usta pozostawiając je delikatnymi i błyszczącymi. Pomadka trzyma się na ustach niestety krótko, no ale nie spodziewajmy się cudów. Jeśli chodzi o regeneracje ust to niestety nie pomaga . Konsystencja do złudzenia przypomina wazelinę. Ja dostałam go w prezencie, ale dla tych z Was które chciałyby nabyć ten gadżet  jest on dostępny  w Super-Pharm. Nie wiem jak w innych drogeriach, przypuszczam, że będzie za niedługo ogólnodostępny. Polecam jako dodatek, nie polecam dla osób z problemem pękających ust.
Cena: 8PLN
Ocenia: 4( problem z kupnem, gadżet)

To na tyle jeśli chodzi o produkty:) Posiadacie coś z tych kosmetyków. Jeśli tak to jak się sprawdzają?

Chciałabym Wam bardzo podziękować za udział w rozdaniu, zdaje sobie sprawę, że stąd też tyle obserwacji nie umniejsza to jednak przyjemności jaką mam w pisaniu do Was:) Bardzo jest mi miło gdy zostawiacie komentarze pod wpisami:) Mam tylko jedną małą prośbę. Zdaje sobie sprawę, że napisałam o tym że za komentowanie otrzymuje się dodatkowy los, ale miałam tu na myśli komentowanie z jakimś' przekazem'. Za komentarze typu: 'super', 'extra' itp. niestety nie otrzymacie losu. Mam nadzieje, że nie zezłościcie się, ale nie chce później niejasności.
Zaraz na stronie głównej bloga umieszczę ankietę bardzo proszę o wzięcie udziału w niej, ułatwi mi to dalsze pisanie do Was. Bardzo ciekawi mnie o czym chciałybyście poczytać, co lubicie najbardziej. Proszę również o komentarze co Wam nie pasuje a czego chcecie więcej.
Buziakiiii

9 komentarzy:

  1. U mnie nie pada,ale szaro jest i chłodno ;)
    Fajne produkty! Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tą pomadke, i jeszcze parę innych smaków, masz rację- nadaje się głównie jako gadżet, nie balsam :)
    Żele też lubię, maseł nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam też żel pod prysznic melonowy, często jest w rossmanie za 6 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe te masła do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam te masła do ciała! :) a ta cola cola fajna :D zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Malinowy kuferek- nie widziałam, ale dzięki za informacje poszukam i wypróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam pomadkę Lip Smacker nawet 2 ja kupiłam normalnie w Rossmannie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oh, pomadki Coca-Cola nie widziałam. Faktycznie fajny gadget, no i pyszny ;) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. Te masła są świetne, są. również inne rodzaje. Z tej serii fimy Farmona mam prawie wszystkie kosmetyki i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Uprzejmie proszę o konstruktywne komentarze. Wpisy tupu ' Hej super blog. Zapraszam do siebie' będą usuwane:( Zawsze po przeczytaniu komentarza wchodzę na blog danej osoby, także nie musicie się auto-promować. Na pytania pozostawione w komentarzach najczęściej odpisuję u siebie :))