poniedziałek, 17 października 2011

Idealna cera - SKIN79 The Oriental Gold BB Cream :)

Hejka. Jak mija Wam dzień, bo mi bardzo ale to bardzo leniwie hihi Dzisiaj mam dla Was coś nad czym myślałam bardzo długo zanim zdecydowałam sie kupić, mianowicie krem BB. Cały szał na ten krem zaczął sie już dość dawno temu. ile ja sie o nich oczytałam. Wszyscy zachwyceni, rodzajów do wyboru masa. Długo myślałam który wybrać i czy wogóle wybrać bo ceny hmm...delikatnie mówiąc są powalające.


Zacznijmy od tego co to są kremy BB i skąd sie wzieły:
BB Cream (krem BB) – Blemish Balm - to wielofunkcyjny produkt do makijażu o właściwościach nawilżających, odżywiających i leczniczych, często z zawartością filtra UV. Mocniej lub słabiej kryje, może być stosowany jako podkład i krem lub baza pod makijaż. W zależności od indywidualnych potrzeb można nałożyć go po dodatkowym kremie pielęgnacyjnym lub z jego pominięciem. BB krem stapia się z cerą, sprawiając że twarz jest naturalnie wygładzona, z wyrównanym kolorytem, bez efektu maski typowego dla ciężkich podkładów. Pierwowzór został opracowany przez niemieckich farmaceutów na potrzeby pacjentów po zabiegach chirurgii laserowej, aby pomóc skórze uspokoić się i regenerować, a także zmniejszyć widoczność skaz. Azjatyckie firmy kosmetyczne podchwyciły pomysł i wkroczyły z BB do drogerii. Stąd podobno każda Azjatka ma tak piękną cerę:) Każdy krem zawiera wysoki SPF!!!!


Kolory kremów BB :
Gama kolorów jest bardzo, ale to bardzo uboga. Kremy BB występują w trzech odcieniach:
*1 - Jasny odcień dopasowujący się do koloru skóry
*2 - Ciemny odcień dopasowujący się do koloru skóry
*3 - Odcień uniwersalny, który dopasowuje się do jasnej jak i do ciemnej karnacji 


Firmy produkujące kremy BB:
Jest ich masa. obecnie coraz więcej firm pcha się w ten typ kosmetyków. Ja osobiście najbardziej wierze w firmy azjatyckie. Może ze względu, że produkowali je jako pierwsi:) Nie jestem w stanie wymienić wszystkich. Tak wiec wymienię te najbardziej znane:
* 1 - Skin79
* 2 - Lioele
* 3 - Misha M
* 4 - Bobby Brown
* 5 - Skinfood
* 6 - Holika Holika
* 7 - The Body Shop
* 8 - Kanebo
etc.
Mój pierwszy krem BB:
Długo, na prawdę długo zastanawiałam się nad tym jaki krem BB wybrać. Czytałam wiele recenzji, oglądałam filmiki, sprawdzałam ceny. Mój wybór padł na SKIN79 The Oriental Gold BB Cream. Wybrałam go ze względu na liczne pozytywne opinie. Kusił mnie jeszcze jeden tej samej firmy bodajże Gold VIP Plus. Jednak on jest do skóry tłustej i dojrzałej:) 


Oto co znalazłam na temat tego kremu na wizaz.pl:
Rozjaśnianie, wygładzanie zmarszczek, ochrona UV SPF25 PA++.Potrójny efekt BB krem trzyma skórę bardziej sprężystą i błyszczącą z naturalnymi składnikami poprawiającymi połysk cery i gładkość. Bardziej kompletna ochrona skóry przed promieniami UV.Orientalna mieszanina herbaty zawierająca białą, zieloną i czarną herbatę. Herbata sprawia że skóra jest jaśniejsza i bardziej elastyczna.Dwa patenty składników herbaty orientalnej Newplex i naturalny kompleks z ekstraktu utrzymuje skórę zdrowszą i chroni przed szkodliwymi substancjami z zewnątrz. Rewelacyjnie tuszuje niedoskonałości i działa leczniczo na nie.


Dlaczego The Oriental Gold BB Cream:
Jak wiecie z poprzednich postów mam skórę bardzo suchą. Potrzebowałam kremu który będzie nawilżający a dodatkowo będzie ukrywał moje niedoskonałości. Posiadam na buzi zaczerwienienia, małe blizny i od czasu do czasu wypryski(na pewno raz na miesiąc hihi).
Z tego co wyczytałam ten właśnie BB krem robi plus zwalcza paskudne oznaki uśmiechu czyli zmarszczki mimiczne:)


Odczucia związane ze stosowaniem SKIN79 The Oriental Gold BB Cream:
W dniu w którym znalazł się u mnie w domu byłam nim zachwycona. Krem mieści się w pięknym liliowym pudełeczku ze złotymi napisami. Posiada złotą zakrętko- nakładkę która po otwarciu zawiera przepiękny róż. Byłam nim tak zachwycona, że bałam się go wypróbować ;) Obawiałam się, że jak go nałożę to cały czar pryśnie i wyskoczy bubel. 
Nie mogłam jednak długo czekać i wypróbowałam. Wcisnęłam pompkę która znajduje się pod zakrętką i moim oczom ukazał się brązowy kremowy fluid. 


Nałożyłam go na buzie, poczekałam moment i ... tak zobaczyłam ładną siebie:))) Tak się dzieje za każdym razem jak nakładam ten cudowny kremik. Skóra twarzy po nałożeniu kremu wygląda gładko i bardzo zdrowo. Nie ma możliwości uzyskania efektu maski, ponieważ ten krem nie jest ciężki. Krem nałożony na twarz bardzo ładnie przystosowuje się do koloru skóry. Dzięki temu nie ma obawy, że będzie za ciemny czy za jasny. Buzia wygląda hmm...tak azjatycko hihi Bardzo świeżo, zadbanie i promiennie. Wiem, że brzmi to jak tania bajka, ale na prawdę tak jest. Co jeszcze...krem rozprowadza się bardzo przyjemnie. Ja do nakładania go używam tylko paluszków. Nie tworzą się żadne mazie. Nie widać, że mamy fluid za to wyglądamy świeżo i ładnie. ja oczywiście używam jeszcze pudru w kamieniu - czyste przyzwyczajenie:) Krem ma SPF 25 PA+++, także idealnie nadaje się na zimowe dni. Róż zawarty we wieczku daje efekt rozświetlenia i zaczerwienienia policzków. Jednak trzeba na niego uważać bo w łatwy sposób można przesadzić:)




Dla kogo The Oriental Gold:
Moim zdaniem jest to krem skierowany dla osób o suchej skórze!!!! Nie nadaje się dla cery tłustej, ponieważ będzie spływał z twarzy. Nie da się na niej go nawet dobrze rozsmarować. Sprawdzone na mojej A., która posiada tłustą skórę:) Będzie idealny dla osób które nie szukają maksymalnego krycia(skorupy). Sprawdzi sie idealnie dla osób szukających fluidu/kremu który stworzy na ich twarzy piękny, świeży zdrowy efekt. 


Podsumowując:
UWIELBIAM!!! Nie wyobrażam sobie wyjścia bez niego. Czuje się w nim bardzo dobrze, gdyż nie obciążą, nie zatyka porów i wygląda bardzo naturalnie. Co najbardziej w nim cenie to fakt, że pomaga mojej cerze. Widzę że koloryt mojej skóry się zmienił na ładniejszy. Goi wszystko co gdzieś tam się pojawia. Moja skóra pod nim oddycha, tak wiec nie robią mi się zaskórniki. Zapach jest piękny. Delikatny i miły. Trzyma się dość długo, ale nie przeszkadza w niczym:)
Jest to idealny fluido-krem dla mnie. Odstawiłam Revlon i MAC i używam tylko i wyłącznie jego. Jestem w 100% zadowolona i wiem, że po wykończeniu zakupie kolejny i kolejny. ReWeLaCjA !!!!!!!!  Polecam!!! Wiem, że to drogi zakup, bo mój kosztował 115PLN, ale kochani naprawdę warto, szczególnie w zimie gdzie skóra jest narażona na zniszczenia:)


Gdzie kupić:
Ja kupiłam w sklepie Asian Store , gdzie dostępne są również próbki.
Można kupić na Allegro, ale uważajcie na podróbki, gdyż jest ich masa. Cześć kremów BB można dostać również w Sephora i Douglas. Ebay również ma całkiem niezłe oferty.Pink Melon posiada szeroką game kosmetyków BB. No i oczywiście Alledrogeria , która na dzień dzisiejszy ma całkiem niezłe przeceny:))


Kochani to na tyle jeśli chodzi o SKIN79 The Oriental Gold BB Cream. W razie pytań piszcie, odpowiem na wszystko. Ostatnio bardzo, ale to bardzo kusi mnie puder w kamieniu z tej samej kolekcji tutaj . Może któraś z Was go miała?? Jakie odczucia?? 


P.S.
Chciałabym Wam przedstawić mojego małego słodkiego KROPKA:) Ma już miesiąc. Jest strasznie słodki, uwielbia zabawy ze swoim ogonem:



XOXO 

10 komentarzy:

  1. Ukradnę Ci tego kropka! Jest przesłodki!

    Oj kochana kusisz kusisz ;p ja też mam suchą cerę, jednak boję się że krycie nie będzie wystarczające.
    Jednak przeglądając próbki, których ceny są bardziej przystępne zaczynam się łamać ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że nie masz tłustej wtedy post by mnie zachwycił ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze..ciekawe te kosmetyki :) być moze pomysle o zakupie :) Sa tez takie kosmetyki do cery tlustej???

    http://miscellaneouss93.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne te kosmetyki tylko ceny powalajace naprawde. No i ten kosmetyk nie dla cery tłustej, czyli nie dla mnie. Moze to i lepiej, zawsze to kamień z serca

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytam, czytam, zachwycam się tymi kosmetykami a na końcu oooooooooooooooo...... Mały kropek jest przeuroczy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki śliczny kotek
    masz ochote wziąść udział w rozdaniu????
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. * KiziaMizia - kochana faktycznie lepiej kupić próbkę i sie samemu przekonać bo tak jak pisałam ten krem nie jest mocno kryjący:)
    * miscellaneouss - są i wiem, że dużo dziewczyn szuka do cery tłustej dlatego rozglądnę się i dam znać:)
    * White Pearl - dziekuje:* Taki małe szczeście:)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny kotek

    zapraszam na Rozdanie

    http://blizniaczki09.blogspot.com/2011/10/to-juz-czas-na-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  9. posiadam probki kremow bb jes;i ktos by chcial wyprobowac :)
    p.s. zapraszam na rozdanie kosmetyków Under Twenty :)

    OdpowiedzUsuń

Uprzejmie proszę o konstruktywne komentarze. Wpisy tupu ' Hej super blog. Zapraszam do siebie' będą usuwane:( Zawsze po przeczytaniu komentarza wchodzę na blog danej osoby, także nie musicie się auto-promować. Na pytania pozostawione w komentarzach najczęściej odpisuję u siebie :))