poniedziałek, 16 stycznia 2012

Stawiam swoje pierwsze kroki z Clinique

Dobry wieczór. Jak Wam minął wspaniały weekend i potworny poniedziałek. Biedny ten poniedziałek wszyscy na niego najeżdżają hihi Moi drodzy, będąc w USA postanowiłam zainwestować w moją cerę i wybrałam się do Clinique. Słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii na temat ich kosmetyków pielęgnacyjnych. Całe moje już prawie 26-cio letnie życie byłam przekonana, że mam skórę suchą. Wszystkie moje fluidy i kosmetyki były kupowane pod taki właśnie typ skóry. Nie dowierzałam słowom kosmetyczki ani wirtualnemu serwisowi(skin type solution), którzy twierdzili, że moja skóra jest tłusta. Fakt, faktem miewam wypryski, nawet niestety często hihi, ale przecież znam swoją buźkę;) No i co, no i zonk!!! Przy zakupie kosmetyków Clinique pani stwierdziła, że musi mi zrobić badanie skóry. Pierwszy etap polegał na zadawaniu pytań, drugi na badaniu komputerowym a trzeci na dotykaniu mojej twarzy i sprawdzaniu jej ph. Tak wiec okazało sie, że ja...Małgorzata;)...mam skórę mieszaną z tendencją do TŁUSTEJ!!! No, nie powiem zdziwiłam sie, ale przynajmniej wiem dlaczego mam pryszcze i mało zmarszczek, pomimo nie używania kremów przeciwzmarszczkowych  hehe
Moje tłuste okolice to strefa T a cała reszta jest sucha. No i tak mnie właśnie pani oświeciła. Skomentowała też moje nieznośnie wiecznie widoczne pory i poleciła 3kroki Clinique plus krem niwelujący pory.

Od razu przepraszam za jakość zdjec, światło było okropne.

Ok do rzeczy. Firma Clinique stworzyła serie trzech kroków. Każdy krok ma inne zadanie. Każdy produkt jest przystosowany do odpowiedniego rodzaju skóry. Tutaj możecie przeczytać dokładny opis każdego pojedynczego produktu i ich działanie. Nie ma sensu dublować.

Krok pierwszy to OCZYSZCZANIE .
W moim przypadku jest to Liquid Facial Soap Oily Skin Formula- Mieszana w stronę tłustej.
Mydło to ma dokładnie oczyścić i odżywić skórę twarzy, nie powodując efektu ściągnięcia czy suchości.
Ja posiadam buteleczkę w największym dostępnym rozmiarze tj. 250ml. Butelka jest plastikowa i posiada bardzo wygodny dozownik. Po zmoczeniu buźki wystarczy jedna dawka, czyli malutkie ziarenko płynu i buzia się cała pieni. Produkt ten jest jak dla mnie bezzapachowy, bardzo dobrze się rozprowadza i jest niesamowicie wydajny. Konystencja typowa dla tego typu kosmetyków.


Ten krok możemy zastąpić mydłem w kostce Clinique, ale ja jestem na to za leniwa hihi wole nacisnąć niż machać raciczkami;) Po użyciu moja twarz nie jest ściągnięta i faktycznie czuje efekt czystości:) jedyny duuuży problem to cena. W Polsce za buteke 200ml zapłacimy 79PLN.


Krok drugi to ZŁUSZCZANIE.
Ten krok jest podobno najważniejszy i jest kluczem do idealnej cery, ponieważ każde przetarcie twarzy nasączonym wacikiem pomaga usunąć brud, zanieczyszczenia, martwy naskórek.


Ja posiadam Clarifying Lotion 3, Typ skóry: 3 - Mieszana w stronę tłustej. Jest to mój pierwszy tonik na bazie alkoholu. Powiem szczerze, że zawsze omijałam szerokim łukiem wszystko to co zawierało alkohol. Przy nim jednak jest inaczej, faktycznie oczka moje troche ragują na spirol ale nie ma tragedii;) Po przetarciu twarzy wacikiem nawilżonym tym specyfikiem, mam wrażenie, że buzia bierze oddech. Jest czysta, taka odprężona :)) Buteleczka plastikowa, pojemność 400ml. Bardzo wydajny, wystarczy jedno nachylenie i spokojnie przetrzemy całą twarz. Cena za 400ml wynosi 105 PLN. 

Krok trzeci to NAWILŻENIE.
Tutaj w zależności od rodzaju skóry mamy emulsje lub żel. Krok ten ma na celu zadbać o ożywienie skóry i utrzymanie jej wilgotności.
Dla mojego rodzaju skóry pani wybrała Dramatically Different Moisturizing Gel Typ skóry: 3 - Mieszana w stronę tłustej. Uwielbiam ten krok. Wystarczy mała kropla tego żółtego żelu i cała buzia jest pokryta. Twarz wydaje się bardzo delikatna po tym specyfiku, taka nawilżona i świeża. Wygląda na naprawdę zdrową. Buteleczka jest plastikowa, kwadratowa. Ja mam pojemność 125ml. Żel jest bardzo wydajny, jedna doza i buzia załatwiona. Żel ma konsystencje wodnistego kremu, bardzo dobrze się rozprowadza i nie pozostawia filmu na twarzy.Nie sprawia, że skóra jest tłusta i świecąca. Idealnie sprawdza się jako baza pod podkład.


Jestem bardzo zadowolona z tego żelu i z tego co widzę moja buzia też, ale o tym to zaraz:) Cena to niestety ok .169 PLN:)

Już poza krokami pani mnie namówiła na kupno kremu przeciw porom.Turnaround Concentrate serum rozświetlająco-złuszczające z wyciągiem z alg, kasztanów, szałwii, z kwasem laktobionowym i salicylowym. Kremik ten jest bardzo skondensowany wiec wystarczy mała ilość na pokrycie moich widocznych miejsc. Ja mam widoczne pory głównie koło nosa(policzki), nos i miedzy oczami. Kochani wierzcie lub nie ale to cacko działa MEGA...po dwóch tygodniach używania go dzień w dzień dwa razy dziennie moje pory się niwelują !!! Jestem zachwycona. Ja kremik ten kładę zaraz po tonizacji a przed żelem. Skóra po nim jest wygładzona, bardzo delikatna i wyrównana. Musimy pamiętać, że kremik ten kładziemy TYLKO na miejsca gdzie pory są widoczne NIE na całą twarz.


Krem schowany jest w małej, smukłej buteleczce z pompką. Konsystencja jest zbita jak na krem i dzięki temu bardzo wydajna. Uwielbiam go, ponieważ bardzo szybko zobaczyłam efekty. Cena za 30ml to 215PLN :(

Kochani ważne jest to żebyście NIE kupowali w ślepo 3kroków. MUSICIE znać rodzaj Waszej skóry!! Inaczej kosmetyki NIE zadziałają.

Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z nabytych kosmetyków. Póki co moja buzia oczyszcza się, czyli mam wypryski:) Pani ostrzegała mnie przed tym ale nie za bardzo wierzyłam hehe A tu jakieś dwa dni temu puk, puk to ja Dżordż na czole, brodzie i miedzy oczami hehe Jednak wiem, że to dzięki działaniu 3kroków i bardzo jestem z tego powodu happy.
Także jak na dzień dzisiejszy chciałabym Wam polecić 3 kroki Clinique. Wiem, że to nie jest tania zabawa, ale polujcie na promocje gdzie za 90PLN można kupić zestaw. Kochani warto, zamiast kupować co chwile nowe słabe kosmetyki warto zainwestować. Kosmetyki są wydajne i działają:)

To tyle na dzisiaj życzę Wam miłego wtorkowego dnia.
XOXO

6 komentarzy:

  1. łoooo matko , jak przeczytałam cenę ostatniego kremu to spadłam z krzesła.
    a dżordż na czole hahahahaha..;)
    impreza droga, to fakt i nie zainwestuje w nią póki nie dowiem się jaki mam typ skór, bo tak jak i Ty uważam, że jest sucha, ale ostatnio świeci mi się czoło, więc coś się mogło zmienić, ale z drugiej strony suche placki i wypryski? haah chyba pora iść do dermatologa bo z mojego gdybania to nic nie wyniknie ;) Miło ,że znów jesteś , buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. HIHI nawet nie zauważyłam :) No krem cholernie drogi, ale niestety warto. Nawet nie wygłupiaj s z kupowaniem w ślepo szkoda kasy, najpierw musisz wiedziec jaka masz skórke:) Ciesze sie ze mnie czytasz i bardzo dziekuje, dodajesz mi checi do pisania kolejnych postów. Któregos dnia miałam juz odstawic bloga na bok ale wtedy pomyslałam o mlodaa19 i przypomniałam sobie ze obiecałam Ci ze nie zapomne i bede pisała :* Dziekuje:*

      Usuń
  3. cieszę się niezmiernie, że Cię motywuje do działania i mam nadzieję, że za każdym razem jak zwątpisz w prowadzenie bloga przypomnisz sobie o mnie :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za każdym razem w chwili słabości będę o tobie pamiętać :*

      Usuń
  4. Artykuł wnosi wiele świeżości do tematu, bardzo fajne spojrzenie.

    Gratuluje całej witrynie i liczę, że wciąż
    będzie się rozwijała. Dzieki!
    my webpage > Zmarszczki

    OdpowiedzUsuń

Uprzejmie proszę o konstruktywne komentarze. Wpisy tupu ' Hej super blog. Zapraszam do siebie' będą usuwane:( Zawsze po przeczytaniu komentarza wchodzę na blog danej osoby, także nie musicie się auto-promować. Na pytania pozostawione w komentarzach najczęściej odpisuję u siebie :))