poniedziałek, 19 września 2011

CALMADERM - intensywna pielęgnacja

Kochane moje, jakiś czas temu napisała do mnie przesympatyczna Pani Magdalena, którą pozdrawiam. Pani Magda zaproponowała mi testowanie produktów firmy Calmaderm. Oczywiście ucieszyłam sie jak dziecko. Po otwarciu strony producenta moja radość była jeszcze większa. Już tłumacze dlaczego. Calmaderm jest marką kosmetyków leczniczych i pielęgnacyjnych opartych na składnikach naturalnych, dzięki czemu doskonale nadaje się do pielęgnacji różnych rodzajów skóry, zwłaszcza delikatnej jak i  z problemami, ze skłonnością do podrażnień - w tym skóry dzieci. Calmaderm nie używa środków perfumujących, za to dodaje witaminy i olejki naturalne, bazując na rozwiązaniach wypracowanych w ziołolecznictwie. Calmaderm NIE testuje na zwierzętach swoich produktów!!
Do testowania otrzymałam 3 produkty. Dzisiaj z czystym sumieniem, mogę napisać Wam co o nich sądzę. Każdy produkt testowałam na sobie i na moim K.(ma odmienną skórę niż ja a dokładnie mówiąc bardzo wysuszoną i zniszczoną).
Kochane moje zaczynamy:
1) Dermactol - KREM DO RĄK


Producent zapewnia: jest to specjalnie opracowana formuła przeznaczona do pielęgnacji suchej, szorstkiej i popękanej skóry dłoni. Zawarte w nim naturalne aktywne substancje wzbogacone witaminami i naturalnymi tłuszczami, łatwo się wchłaniają zapewniając zdrową, gładką i elastyczną skórę.Skoncentrowana formuła kremu powoduje że jest on bardzo wydajny i naniesienie już niewielkiej ilości kremu powoduje że skóra staje się gładka, miękka i odżywiona. Krem w składzie zawiera min. masło Shea, oliwę z oliwek, olej pszenny i aloes. 


Moja opinia: Kobietki, wiecie, że uwielbiam kremy do rąk. Głównie przez to, że moje rączki są często wysuszone i popękane. Próbowałam masy kremów. Krem Calmaderm- Dermactol jest skoncentrowanym gęstym kremem w żółtym kolorze. Położony na dłoniach przepięknie sie rozprowadza. Jest bardzo delikatny. Nie zostawia  irytującego filmu. Wspaniale się wchłania i pozostawia dłonie miękkimi i delikatnymi. Zapach kremu hmm...aloes plus znana mi z zapachu witamina. Pachnie bardzo delikatnie, zapach jest delikatny i nie drażniący. No ja osobiście uwielbiam ten krem. Jest bardzo wydajny dzięki skondensowaniu. Wystarczy małe ziarenko do maksymalnego nawilżenia. Krem wypróbował mój chłopak i jest tak jak ja zachwycona oraz moja przyjaciółka która chce go zamówić, gdyż spodobał się jej efekt delikatnych dłoni. 

Krem naprawdę regeneruje naskórek, nawilża skórę i odżywia. POLECAM--> tu do kupienia (19PLN/75ml)
Na zdjeciu porównanie produktu Calmaderm i kremu do rąk z D-pentenolem Ziaji. Można gołym okiem zobaczyć który krem jest 'solidniejszy'. Ziaja spływa jak woda z reki natomiast Dermactol ani drgnie( wielki plus).

2) Kolejny produkt idealny do testowania na moim kochnym chłopaku to Krem do stóp, Dermactol

ProducentProdukt przeznaczony zwłaszcza dla osób, które poszukują skutecznych rozwiązań powracającego problemu zrogowaciałej i suchej skóry stóp bez konieczności intensywnego stosowania tarek i pumeksów. Dla wszystkich, którzy dbają o zdrową i piękną skórę stóp latem oraz zimą, bez względu na wiek i płeć.


Moja opinia: Nie napisze wszystkiego co posiada ten krem i w czym pomaga bo jest tego za dużo. Także przechodzę do konkretów. Tak jak mój chłopak tak i ja mam dość zniszczone piety. On ze względu na prace ja za względu na sposób chodzenia. Mianowice chodzę 'na pietach'. W japonkach jest to mordercze dla moich stópek. Skóra moich stóp jest twarda, szorstka i wysuszona:( Mój K. ma jeszcze bardziej wysuszoną niż ja. Najpierw krem Dermactol wypróbowałam na nim. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu był zadowolony i na następny dzień z tymi kocimi oczkami poprosił o jeszcze. Skuszona jego reakcja postanowiłam wypróbować. Już po pierwszym użyciu moja skóra na stopach odżyła i uelastyczniła się. Nie była już taka blee w dotyku i sucha. Kolejny raz krem nawilżył stopki jeszcze bardziej, pozostawił je bardzo delikatne i pachnące hihi No nie te stópki. Mój K. to po prostu oszalał na punkcie tego kremiku i stwierdził, że jak się skończy to on cały transporter kupi hihi Dzięki niemu pozbył się paskudnego odcisku na dużym palcu i ostrych jak tarka piet. GENIALNY produkt. Jak macie problem ze skórą na stopach typu odciski, popękania, suchota itd. polecam Wam kupić. Krem jest wydajny, tłusty pomimo tego nie zostawia filmu i bardzo gesty.


3) Ostatnim produktem tej firmy jest Calmaderm , Balsam PantheVera.
Opis producenta : Doskonały produkt na lato, kiedy najczęściej wystawia się skórę na działanie palącego słońca. Po sezonie polecany wszystkim, którzy planują wycieczki do egzotycznych krajów albo szukają słońca w solariach.


Moja opinia: Uwielbiam wszystko co ma w sobie aloes, ponieważ idealnie wpływa na moją skórę, zawsze ją łagodzi. Tak samo jest z tym kremem. Po tym jak zbierałam u taty winogrona moje plecki (jestem białasem) zdecydowanie nabrały niepokojącego czerwonego koloru. No proste poparzyłam się właściwie to słoneczko mi to zrobiło. Po powrocie do domu wzięłam chłodną kąpiel i wtedy przypomniałam sobie o tym specyfiku. Poprosiłam K. o nałożenie mi go na plecy iiiiii o-rzesz-ku.. przestało piec. Krem jest wodnisty i tak jakby chłodzący. Bardzo miłe uczucie po nałożeniu tak jakby rozkurczył poparzony naskórek, nawilżył go i jeszcze schłodził. REWELACJA. Moje plecy naprawdę odżyły. Na następny dzień nic nie piekło. 
Produkt ten nie jest tak wydajny jak poprzednicy na górze, pewnie przez to, że ma bardziej wodnistą konsystencje. Pachnie aloesem wow hehe. Ma bardzo przydatną pompkę a pod nią ściąganą blokadę, dzięki którj nie wypłynie nam nic w torebce. Ja jestem na TAK!!


Kochane to by było na tyle:) Mam nadzieje, że podoba Wam sie recenzja. Kurcze jestem bardzo mile zaskoczona tymi produktami. Z każdego jestem zadowolona:) Good.
Piszcie co myślicie piękne panie.
XOXO
 

6 komentarzy:

  1. Jak widać kolejna firma, która ma dobre kosmetyki nie testowane na zwierzętach

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję się zachęcona i na pewno w niedługim czasie kupię, bo moje pięty również wołają o pomoc. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajny, tylko odstrasza mnie ten efekt chłodzenia, bo ja i tak mam słabe krazenie krwi i wiecznie zimne rece

    OdpowiedzUsuń
  4. Kinga - dokładnie!!!
    Żakiecik - moim zdaniem warto:)
    Cat Girl - hihi qrcze wiesz ja miałam raczkowatą skórke także mnie chłodził hihi

    OdpowiedzUsuń
  5. Po przeczytaniu recenzji marzy mi się kremik do rąk i stóp :)

    OdpowiedzUsuń

Uprzejmie proszę o konstruktywne komentarze. Wpisy tupu ' Hej super blog. Zapraszam do siebie' będą usuwane:( Zawsze po przeczytaniu komentarza wchodzę na blog danej osoby, także nie musicie się auto-promować. Na pytania pozostawione w komentarzach najczęściej odpisuję u siebie :))